Po wizycie u neurologa...

Pani neurolog odczytała wyniki rezonansu magnetycznego Iguni i przetłumaczyła nam na język bardziej ludzki i zrozumiały.

" Badanie MR głowy. 

Róg przedni lewej komory bocznej jest dyskretnie szerszy, o szerokości światła do 6-7 mm. Szerokość przestrzeni podpajęczynówkowych jest prawidłowa. Pod- i nadnamiotowo nie stwierdza się procesu rozrostowego. Hipoplazja dystalnego odcinku trzonu spoidła, jego wysokość nie przekracza 2- 3mm." 

A więc wg. Pani doktor hipoplazja to spoidło łączące lewą półkule z prawą. U Iguni występuje i nie ma to nic związanego z wcześniactwem. Jest to wada genetyczna układu nerwowego, co mogło być tez przyczyną przedwczesnego porodu. Nie ma jakieś wielkiej tragedii ponoć bardzo dużo ludzi żyje z tą wadą, nie wiedząc że ją ma i funkcjonuje normalnie.
Róg przedni lewej komory bocznej jest dyskretnie szerszy to już wynik wcześniactwa, a co za tym idzie niedotlenienia jakie Iga miała. Jest bardzo niewielki, ale ma najprawdopodobniej wpływ na opóźnienie ruchowe, a teraz zaburzenia mowy z którymi walczymy. Reasumując Iga wymaga pracy, pracy, pracy i jeszcze raz pracy... Z bardzo dobrych wiadomości mogę zapomnieć już za zawsze o obniżonym napięciu mięśniowym, jego już nie ma. Ruchowo Iga jest super wyprowadzona. Dziękuję Darku ( to nasz rehabilitant!). Ale w dalszym ciągu rehabilitacji ruchowej wymagamy, ponoć bardzo ściśle się wiąże z rozwojem intelektualnym. Jeśli chodzi o leworęczność Iguni, mam się nie martwić, do 4 roku życia dziecko nie ma sprecyzowanej zręczności, więc wszystko się może jeszcze zmienić.