Igunia wielki mały człowiek 660 gram

Igunia wielki mały człowiek 660 gram
ŻYJ Z CAŁYCH SIŁ...

niedziela, 31 lipca 2011

Bunt Iguni :-)

Odkąd wróciliśmy z ostatniej oceny rozwoju w Poznaniu, Igunia zaczyna buntować się podczas tak ważnej dla Niej rehabilitacji. Pani Beata (rehabilitantka) uświadomiła mi, że mózg zaczyna odbierać bodźce dopiero po 30 minutach ćwiczeń, zatem zaleca minimum 30 minutowy wysiłek fizyczny. Dotąd Igunia ćwiczyła codziennie po około 20 minut z uśmiechem na buźce. Nie było żadnego problemu, poddawała się zupełnie ćwiczeniom  i było o.k Po mojej interwencji przedłużyliśmy czas ćwiczeń na około 30-40 minut. Teraz sytuacja uległa diametralnej zmianie, buntuje się, płacze, wręcz szlocha, napina mięśnie. Trudno profesjonalnie wykonać z Nią jakiekolwiek ćwiczenia. Ale nasz fizjoterapeuta Darek jest cierpliwy  i  nie daje za wygraną. Iga płacze, a on ćwiczy. W domu może nie tyle płacze, co bardzo szybko rezygnuje z ćwiczeń i robi to na co w danej  chwili ma ochotę. Nie wiem czy czasem nie przeforsowaliśmy Małej i teraz widzę , że nie był to najlepszy pomysł. Zresztą rehabilitant Iguni twierdzi, że już po 5 minutach ćwiczeń mózg odbiera bodźce. I tak zdanie dwóch różnych rehabilitantów jest odmienne, a ja jak zwykle nie wiem komu zaufać ( oczywiście mając na myśli dobro mojej Córeczki). Wspomnę jeszcze, że nadal w ogóle nie interesuje ją pełzanie, a o raczkowaniu nie wspomnę. Do ulubionej zabawki sprytnie przeturla się. No i  tak na koniec, Igunia ma 6 ząbka. Co najśmieszniejsze najpierw pojawiły się górne dwójeczki, a teraz dopiero górne jedynki. Ot to cała moja Córcia. Zawsze na przekór wszystkim i po swojemu.

Brak komentarzy: