Igunia wielki mały człowiek 660 gram

Igunia wielki mały człowiek 660 gram
ŻYJ Z CAŁYCH SIŁ...

sobota, 15 października 2011

Minął roczek, od kiedy jesteśmy w komplecie w domciu :-)

Dzisiaj mija roczek od dnia kiedy odebrałam swój Skarb ze szpitala, magiczna data 15 października. Tym bardziej, że dzisiaj jest też Święto Dziecka Nienarodzonego.Mam tu na myśli swoje pierwsze Dzieciątko, które straciłam w 2003 roku.
Jest to dodatkowo dla mnie szczególny i wyjątkowy dzień.
A wracając do Igusi, trudno uwierzyć, że ten roczek tak szybko minął, nie było lekko. Sporo się wydarzyło i pewnie jeszcze wydarzy. Cieszymy się z każdego dnia i każdego postępu Naszej Córeczki. Wiemy, że każdy postęp, choćby najmniejszy to dla Iguni ciężka praca. Spisuje się na medal, z dnia nadzień jest coraz fajniejsza. To bardzo spokojne i pogodne dziecko, mimo tego co przeszła.
Ale tak to w życiu już jest , "co Nas nie zabije to Nas wzmocni".

Brak komentarzy: