Igunia wielki mały człowiek 660 gram

Igunia wielki mały człowiek 660 gram
ŻYJ Z CAŁYCH SIŁ...

piątek, 14 października 2011

Wyjazd po receptę na okularki :-)

Odwidzieliśmy prof. Prosta w Warszawie, aby przepisał Iguni okularki.
Nasza Córeczka ma wadę na prawe oczko -3,5 (strefa) i -2,0 (cylinder). Ma niewielki astygmatyzm, czyli skrzywienie (pofalowanie) rogówki. Wada też jest minusowa, bardzo rzadko spotykana u tak małych dzieci, a jednak występująca. Tym jest gorzej, bo raczej nie ma szans, aby się cofnęła, tak jak w przypadku wady plusowej.
  Po raz kolejny Profesor zapewniał nas, ze gałka oczna nie zaniknie. Będzie teraz rosła. Próbowałam za wszelką cenę wycisnąć z Profesora jak z cytryny wszystko, co nie dawało mi spokoju. Nawet zapytałam wprost, aby wytłumaczył mi, dlaczego to oczko teraz tak fatalnie wygląda po operacji. Powiedział, że to wina złego opadania powieki. W każdym wieku można zakładać dziecku specjalne nakładki podnoszące powiekę, ale tym będziemy martwić się później. Na widzenie tym okiem raczej nie dał nadziei, ale zaznaczył, ze nie wie co będzie za 20 lat, jak medycyna pójdzie do przodu, jakie zrobi postępy. Po raz kolejny podkreślił również, że Igunia da sobie radę w życiu z jednym oczkiem.
Teraz czekamy za zamówionymi okularkami z firmy Fisher Price ( takie nam polecił, ponoć najlepsze). Kolejna wizyta do Profesora za pół roku.






Brak komentarzy: