Dzisiaj odwiedziliśmy lekarza pediatrę Igunia od poniedziałku wieczora zaczęła kaszleć, niby jest zdrowa, gorączki nie ma, ale kaszel się utrzymuje, taki odrywający. Po osłuchaniu, oskrzela są czyściutkie, katarku też nie ma, ale niestety chrypka i kaszelek jest, czerwone gardło, no i najważniejsze wyrzynają się duże ząbki. Pani Doktor twierdzi, że ta infekcja to wynik ząbkowania. Martwiłam się, bo czeka mnie jutro wyjazd do okulisty do Poznania, a w przyszłym tygodniu do Krakowa do protetyka. Mam cichą nadzieję, że szybko minie i jutrzejszym wyjazdem się nie doprawi. Mam Ją tylko nie przegrzewać jak jest ciepło.
1 komentarz:
Życzymy zdrówka, gratulujemy wagi :)
Prześlij komentarz