Igunia wielki mały człowiek 660 gram

Igunia wielki mały człowiek 660 gram
ŻYJ Z CAŁYCH SIŁ...

wtorek, 14 sierpnia 2012

Psychologiczna ocena rozwoju

Igunia przeszła dzisiaj pierwsze prawdziwe psychologiczne testy oceny rozwoju. Same testy (zadania) wyszły nie najlepiej, jak to u dziecka jedne nie sprawiały Jej trudności , inne najzwyczajniej Ją nie interesowały. Dokładne wyniki testu dostaniemy na następnej wizycie. Są to zadania oparte głównie na kojarzeniu wzrokowym, a jak wiadomo, Igunia jest jednooczna i jak nam wytłumaczono nie ma ona widzenia przestrzennego. Stąd Jej problemy z wykonaniem niektórych ćwiczeń.
Ale co było dla Pani psycholog niesamowitym zaskoczeniem to więź między nami. Powiedziała, że gdyby nie widziała Igi w naszym towarzystwie i jak się z nami bawi, po samych testach moglibyśmy się o Nią martwić. Po testach przeszliśmy do kącika dziecka i wielkie zdziwienie. To nie ta sama Iga, która siedziała wcześniej przy biurku i rozwiązywała zadania. Żywa, roześmiana. Na p. Natalię  raczej nie zwracała uwagi, za to z Mamą, Tatą i Braciszkiem bawiła się na sto dwa:-) Ogólnie Iga ma tak pomieszany rozwój, że dla Pani psycholog to jest szok. Na przykład gra w piłkę, rzucanie piłki do przeciwnika to zabawa dzieci starszych. Iga radzi sobie rewelacyjnie. Sama zachęca do wspólnej gry. Inne zadanie, które teoretycznie powinna robić, biorąc pod uwagę wiek nie wykonuje. Jeśli chodzi o sprawność ruchową, pani Natalia powiedziała, że jest niesamowicie wyprowadzona, widać wielką pracę, którą wykonaliśmy nad Jej sprawnością ruchową. Każdy ruch przychodzi Jej z lekkością, ma bardzo skoordynowane ruchy, jest szybka i zwinna. Teraz czeka nas praca nad rozwojem intelektualnym. Na następnej wizycie zasugeruje nam, co możemy zrobić, aby wspomóc Jej rozwój w poznawaniu świata. Pani Minge jest kolejną osobą, która zauważyła, że Iga jest bardzo charakterna. Jak ma na coś ochotę , to to wykona, jak nie nic Ją nie jest w stanie zmusić. Według Pani psycholog Iga ma jeszcze czas na nadrobienie zaległości, jest na początku drogi do poznawania świata, a my jako rodzice na pewno nie zmarnowaliśmy Jej dwóch latek.
Po sugestiach moich koleżanek nie omieszkałam zapytać też o zainteresowanie Igi rówieśnikami, a raczej ich brakiem. Pani Natalia nie kazała się niczym martwić, dzieci do 3 roku życia zazwyczaj nie interesują się rówieśnikami, to całkiem normalne. Wytłumaczyła, aby dzieci nie porównywać, bo każde dziecko jest inne i z tego trzeba się raz na zawsze "wyleczyć".

Powrót od Pani psycholog

2 komentarze:

dzielny Franek pisze...

Zdjęcie cudne:)

Niestety cechą naszych dzieci jest niecharmonijny rozwój. Cały problem polega na tym, aby te sfery, w których jest najwięcej deficytów nie ciągnęły dziecka w dół, aby nie doszło do wtórnego opóźnienia w rozwoju. I tu rola terapeutów - wskazac nam te obszary, powiedzieć jak je stymulować, jak pracować z dziećmi. Bardzo wierzę, że trafiliscie na takich ludzi. Trzymam kciuki za Ige z całych sił:)

Dorota pisze...

Hej,
cieszę się, że zdecydowaliście się ocenić Igę u psychologa. Może to i dobrze, że koleżanki zmobilizowały Cię do tego spotkania:), najlepiej, jak nasze maluchy ocenia obiektywnie fachowiec.
Zgadzam się z moją przedmówczynią, ważne żeby wyłapać deficyty, które mogą ciągnąć w dół, oraz uzyskać podpowiedź, jak nad nimi pracować.

Do zobaczenia już bardzo wkrótce:)