Igunia wielki mały człowiek 660 gram

Igunia wielki mały człowiek 660 gram
ŻYJ Z CAŁYCH SIŁ...

środa, 31 października 2012

Ortopedycznie...

Po podejrzeniu, że Igunia ma lewą nóżkę krótszą od prawej co trzy , cztery miesiące regularnie odwiedzam ortopedę. Dzisiaj wreszcie po trzech wizytach stwierdzono, że Iga faktycznie ma jedną nóżkę krótszą od drugiej. Ciężko dokładnie stwierdzić o ile, ale przyjęliśmy z Panem doktorem, że około 1cm. Zalecono nam podbić bucik o 7 mm. Chodzi przede wszystkim o Jej kręgosłup, aby nie doszło do skrzywienia. Zdziwiłam się, że nie zalecił nam po prostu wkładki ortopedycznej, czy podpiętki w środek bucika. Nie odwiedziłam jeszcze szewca, ale trudno mi sobie wyobrazić Iguni obecnego bucika o gumowej podeszwie z podbiciem.  Lekarz zalecił nam tę metodę, ale jednocześnie się przyznał, że on się na tym zupełnie nie zna i mam udać się do specjalisty od butów, czyli szewca. Ręce mi opadły :-(  I jak tu profesjonalnie można pomóc dziecku. Zero zasugerowania, że należy zmienić buciki do tego typu "operacji" , zero rad i wskazówek. Kolejna wizyta kontrolna za 3 miesiące.

4 komentarze:

dzielny Franek pisze...

O matko...skonsultuj Ige jeszcze u speca z prawdziwego zdarzenia..
To na czym zna się ten pan ortopeda???
Masakra..:(

Anonimowy pisze...

Jeśli chodzi o ; tego ; ortopedę o którym piszesz i to z Turku to nie dziwię sie że kazał podbijać buty,typowy facet, trzeba zawsze się domagać, pytać, niemal ciągnąć za jęzor. I ciekawe za co człowiek płaci składki a wszystko dla dobra pacjenta. I w imię dzieci. Maleńka rośnie jak na drożdżach, taaaka już duża. I śliczna. Co się dziwić, cała mamusi.

PATRYCJA pisze...

Ortopeda jest z Konina i właśnie tam do niego jeżdżę z Igunią. Podbicie bucika wydało mi się nieco dziwacznym pomysłem, w dobie wkładek i podpiętek ortopedycznych. Dlatego zleciłam wykonanie tego typu podpiętki w sklepie ortopedycznym, który niweluję różnicę między kończynami i przy tym nie obciąża kręgosłupa. Pozdrawiam wszystkie nasze czytelniczki :-)

Anonimowy pisze...

Zdziwiło mnie że w tych czasach stosuję sie jeszcze podbitkę, a właściwie to zawsze był jakby nie było bucik ortopedyczny a nie przybita jakaś guma do obuwia. Dobrze jednak ze Igunie ma mamę na karku:) i oczy szeroko otwarte. Ale mimo to, z tymi lekarzami to dajcie spokój, i oni decydują o zdrowiu przede wszystkim naszych dzieci. Bardzo Was wszystkich podziwiam, waszą siłę, determinację, z takich ludzi trzeba czerpać pozytywizm bo wierzycie że to co przypisuje sie brakiem nadziei Wy ją dajecie. Jak najwięcej takich osób. Mieszkanka Turku. Przeczytałam bloga całego, niesamowita lektura tym bardziej że to nie fikcja a życie. Jestem Waszą idolką, trzymam kciuki.