Chwalimy się... bo mamy czym. Dzisiaj Igunia miała pierwszą lekcje jazdy na rowerze. Jestem szczęśliwa i dumna z mojej malutkiej Córeczki. Dała radę, jeździ... jeszcze nie patrzy na drogę, ale jeździ. Nigdy nie sądziłam, że ta chwila się wydarzy, a na pewno nie że w tym roku. No cóż... cuda się zdarzają... czeka nas zakup rowerka... i doskonalenie jazdy. Ale wiecie co będzie to najprzyjemniejszy zakup!!!
Dziękujemy naszej rehabilitantce Izie!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz